poniedziałek, 10 sierpnia 2009

O jagódkach raz jeszcze

Po wycieczce na borówki pozostały zdjęcia i wspomnienia. I jeszcze piękna opowieść Marii Konopnickiej "Na jagody", z której fragmenty kołaczą się po mojej głowie - zwłaszcza:

Ledwo ranne słoko wstało,
Patrzcie tylko, już jest w lesie!
Między sosny idzie śmiało,
Dwie krobeczki w ręku niesie;
Kapelusik wziął czerwony,
Żeby się go bały wrony,
A choć serce mu kołata,
Nic nie pyta! kawał chwata!


Kołatały się te fragmenty tak bardzo, że nie dość, że wróciłam do zdjęć z wyprawy, to jeszcze wplotłam w nie fragmenty "Na jagody" :)
I oto co powstało:

Credits


Credits


Credits


Credits



Gdy już mi sie przejadły borówki zrobiłam raka dla AMP - a na fotce (zrobionej przez AMP) Julia z dziadziem:)

Credits



A jako miłe zakończenie tego wpisu rak od Mavee - dziękuję! ;*



2 komentarze:

Olenkamajka pisze...

tu jest jagodkowo, slodko i slicznie...lubie tu przebywac...

pozdrawiam Ola

Olenkamajka pisze...

Dziekuje rowniez....masz wielkie poczucie humoru, lubie cztac Twoje opisy sytuacji, masz piekny blog, bogaty wizualnie i cieply dla przybyszow....
pozdrawiam serdecznie i goraco

ps dajesz mi wiele inspiracji, a ja ich szukam wszedzie, gdzie sie da do mojej poezji i moich skrapczydelek

To, co zrobiłam...

Wszelkie prawa do fotografii i tekstów zamieszczonych na tym blogu są własnością autora. Kopiowanie, powielanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie jest surowo zabronione.(Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych).