wtorek, 22 grudnia 2009

O świętach

Za moment Święta. Wszystkim, którzy tutaj zaglądają,
- którzy oglądają moje prace,
- którzy podczytują to, co wypisuję tutaj,
- którzy zostawiają po sobie ślad

życzę, aby wszystkie dni w nadchodzącym Nowym Roku 2010 były tak piękne i szczęśliwe, jak ten jeden, wyjątkowy, ciepły i pełen miłości wieczór wilgilijny.

GSO


Powyższą pracę wykonałam z zestawu Agnesingap "Snow Owl", który dostępny jest w SunflowerScrap



- I to by było na tyle!

czwartek, 17 grudnia 2009

O tym, że im bardziej pada śnieg, tym bardziej prószy śnieg...

...Bim – bom
Tym bardziej sypie śnieg
Bim – bom
Jak biały puch z poduszki.

I nie wie zwierz ni człek,
Bim – bom
Choć żyłby cały wiek,
Bim – bom
Kiedy tak pada śnieg,
Bim – bom
Jak marzną mi paluszki

To Mruczanka z Nadworu na Śnieżną Pogodę. Autor - niejaki Kubuś Puchatek.

Moje dzieciaki najbardziej lubią ten właśnie rozdział, w którym Kubuś śpiewa mruczankę z Nadworu. A to idealna Mruczanka na dzisiejszy dzień. Śnieg pada, sypie, prószy i marzły mi paluszki, gdy odwoziłam Maćka do przedszkola. Rękawiczki miałam tuż obok, w torebce. No właśnie, w damskiej torebce. Nawet nie próbowałam ich znaleźć, zaś sama świadomość ich posiadania wcale nie była krzepiąca, ani tym bardziej grzejąca!

Dzisiaj mam zimowe prace - Na Śnieżną Pogodę :) Wszystkie powstały z zestawu Pepete13 "Time magic time":





Snieg niech sobie sypie, niech będzie biało!

- I to by było na tyle!

środa, 16 grudnia 2009

O śnieżnej zimie

Za oknem biało. Tzn. biało na wysokości mojego spojrzenia, bo poniżej, bliżej ziemi - szaro. Ale sypie śnieg i to jest optymistyczne. Może wbrew temu, co głoszą meteorolodzy, Boże Narodzenie będzie białe? Przecież święta w bieli mają zupełnie inną wymowę niż święta bez niej.
A ja przypomniałam sobie pierwszą zimę z małym Maćkiem. Od Mikołaja dostał sanki, które spędziły tę zimę nie dotykając śniegu, bo Maciej na sanki był za mały. Zdjęcia z tamtej zimy wyglądają świetnie, natomiast dzisiaj, gdy sobie przypominam całą gimnastykę z ubieraniem 4-6 miesięcznego dziecka w te wszystkie kombinezony, skarpety, sweterki - warstwy "na cebulkę" - dziękuję czasowi, że zabrał to w przeszłość.
Jedno z takich zdjęć z przeszlości ubrałam w zestaw collabu Agnesingap & Rakusia & Strawberries Designs "Firest Sleigh Rides" (dostępny w DigiscrapBooking.ch):

Poniżej rak dla Eledhwen :)


A teraz nie pozostaje mi nic innego, tylko czekać na to, by śnieg przykrył, zamaskował, udekorował świat.

- I to by było na tyle!

czwartek, 10 grudnia 2009

O nieobecności, czyli obecności w innym miejscu

I jestem. Moją rodzinkę opadły choróbska prosto z przedszkola, nie mogłam się ich pozbyć, wymęczyły nas solidnie i skutecznie pozbawiły sił do wszystkiego - ze skrapowaniem włącznie. Na szczęście rodzinka uwolniona została od mikrobów, bakcyli, wirusów, mieszkanie wywietrzone, witaminy na podorędziu, babcine metody walki z infekcjami odkurzone i stosowane zapobiegawczo, zaś do wstawienia na bloga czekają 4 prace.

Najpierw MaryPopDesign i zestaw "Chick" - dostępny w Digiscrap'mania Shop

Zestaw stwarza nieskończenie wiele możliwości, ja znowu sięgnęłam po zdjęcia z dawnych czasów. Najpierw 5-miesięczna Hania w różowym kapelusiku. Lubię to zdjęcie ze względu na minę, jaką Hania na nim robi.



Drugie zdjęcie pochodzi z wakacji 2006 roku. Mój niespełna roczny mężczyzna siedzi ze mną na schodach przez Pijalnią w Krynicy-Zdroju i nie zdaje sobie sprawy, że już nie jest jedynakiem. Zresztą ja też jeszcze tego nie wiem! Tak więc jest to tajemnicze zdjęcie z trzema osobami, choć widać tylko dwie...




Drugi zestaw, z którym obcowałam jeszcze nim dopadły nas choróbska, to piękny, świąteczny zestaw Agnesingap zatytułowany "Santa Claus" dostępny w Digiscrapbooking.ch


Z tego zestawu można wyczarować naprawdę piękne, pełne magii scenki. Mam nadzieję, że odrobinę magii świąt udało się mi uchwycić na poniższych pracach.

GSO




Święta już za chwilę. Dosłownie za moment. A po drodze...śnieg? Może się pojawi! Niech go nasypie dużo, niech zasypie nas w Wigilię, niech przymrozi w Boże Narodzenie i wytrzyma co najmniej do Nowego Roku. Bo śnieg potrafi stworzyć prawdziwie świąteczny klimat, prawda?

- I to by było na tyle!

poniedziałek, 16 listopada 2009

O tym, że zimę czuć coraz częściej

A tak, czuć zimę w powietrzu, w późno wstającym słońcu, we wczesnych wieczorach i w dekoracjach witryn sklepowych.
A ja mam zimę w zestawie MaryPop "Winter is coming..." i w zestaw ten ubrałam zdjęcia mojej córeczki - zdjecia sprzed 2 lat!!!





Oj, "postarzała" się ta moja Haneczka ;)

Zestaw dostępny jest w DigiscrapMania Shop, zaś wygląda naprawdę imponująco!




- I to by było na tyle!

O stresie przedmikołajowym!

Moja mała córeczka oznajmiła nam niedawno, że nazywa się Stefanni i tak mamy do niej mówić. W ubiegłym tygodniu zakomunikowała, że nazywa się "Magiczny Torcik". Od dwóch dni każe do siebie mówić "Barbie". Babcie, które próbują wyczaić o jakim prezencie mikołajowym marzy wnusia, czują się lekko skołowane. Z Bubciem jest łatwiej! W ogóle z facetami jest prościej - staż, policja i betoniarka - dlatego dziś dwie chłopięce prace:




Obie prace powstały z zestawu Pepte13 "Come into my dream" - dostępnego tutaj.



Szaleństwo przedświąteczne jeszcze na dobre się nie zaczęło, a ja już zaczynam odczuwać strach.

Święty Mikołaju!
Bardzo Cię proszę, przynieś mi łopatę do odgarniania śniegu, bym mogła za jej pomocą łatwo posprzątać rozwleczone po całym mieszkaniu zabawki, które moje dzieci dostaną od Ciebie.

Z poważaniem

Ja

- I to by było na tyle!

czwartek, 12 listopada 2009

O zimie, która jeszcze nie nadeszła

Zima zwodzi nas na całego. Nie ma jej jeszcze, a już straszy. W październiku pokryła świat białą warstewką, wczoraj sypnęła śniegiem, a to wszystko na chwilę. Jak na razie w pojedynku z jesienią to jesień wygrywa. Na razie! Mam nadzieję, że ta szaruga, która towrzyszy zmaganiom minie szybko i zima objawi się w pełnej krasie - z puchatymi płatkami śniegu albo z błękitnym niebem i migoczącym w słońcu śniegiem. Taka, jaka uwieczniona została na zdjęciach:




Obie prace powstały z wykorzystaniem zestawu Reny "In a golden frame" - do nabycia w DigiscrapMania Shop


- I to by było na tyle!

O spoglądaniu za siebie

Znów spojrzałam wstecz. Dotarłam do minionych wakacji i do jesieni 2008r. Upływający czas ma to do siebie, że idealizuje, podbarwia, wygładza i uszlachetnia to, co należy do przeszłości. Robi lifting! Wspomnienia tracą wady. Nigdy nie jest dostateczne dobrze, ale kiedyś i tak było lepiej...

Hania, gdy miała 1,5 roczku - jesienią 2008r. Było wtedy słonecznie, ale chłodno. Żeby nie zmarzła odwiązałam z szyi brązową apaszkę i założyłam na szyjkę mojej Pyzy. Nie pasowała ani do granatowych dżinsów, ani do różowej kurtki, ani do czapeczki w kolorowe paski. Ale ładnemu we wszystkim ładnie - tak więc mała Hanusia wyglądała uroczo!



Maciej w wakacje - dzielny 4-latek na swej nowej hulajnodze przemierzył tam i z powrotem cały Deptak w Krynicy. Energia go rozsadzała. Nawet gdy siedział na ławce przy fontannie nie mógł się powstrzymać od spoglądania na swój pojazd.



Zdjęcia te ozdobiłam elementami z zestawu Jolanty "Green Magic", który dostępny jest w ScrapBird lub w HM ScrapShop



Wspomnienia... Dopiero gdy zaczęłam wgłębiać się we własne wspomnienia przypomnialam sobie, że po tamtym spacerze Hania nabawiła się kataru, a Maciej przewrócił się i stłukł sobie kość ogonową. Ale i tak wspomnienia to świetna sprawa - zwłaszcza w dzień tak ponury jak dzisiejszy!

- I to by było na tyle!

sobota, 7 listopada 2009

O cofaniu się w czasie

Niektóre zestawy, jakie wpadaja ostatnimi czasy w moje ręce, bardziej niż inne pasują do zdjęć pochodzących z dawnych lat. Dzięki temu zdjęć moich i mojej rodziny kurz nie ma kiedy pokryć. Przeglądam je, wspominam, wracam do chwil, które uciekłyby z pamięci, gdyby nie te własnie stare fotografie.

Dzisiaj mam foto pochodzące sprzed 28, a własciwie 29 lat. Na tym zdjęciu jestem ja z moja mamą. Był koniec zimy 1981 roku, siedziałam na lodówce :) zaś tata robił zdjęcie, na którym miałam się znależć ja, mama i... mój brat, który narodził się w marcu tego własnie roku. Mama opierała się o lodówkę, na której ja siedziałam i było jej dość niewygodnie ze wzgledu na duuuuży brzuszek. To ostatnie chwile błogiego okresu mojego życia, kiedy to byłam jedynaczką...

Do zrobienia tego scrapa wykorzystałam zestaw Rakusi zatytułowany "Reflection", który dostępny jest w Digiscrapbooking.ch

A poniżej - Hania w dniu pierwszych urodzin. Śmieszny skrzacik, prawda?


- I to by było na tyle!

czwartek, 29 października 2009

O duchach i świecie niematerialnym

Taka pora przyszła, w której myslimy o tych, których nie ma między nami. Chcąc oswoić to, co niepojęte, czasami upraszczamy swiat, trywializujemy go, sprowadzamy do poziomu zabawy, atrakcji, żartu.

Tak, nie jestem zwolenniczką Halloween, niemniej jednak zestaw collabu Rakusia&Pat&Mathildescrap "Halloween Show" dostępny w Digiscrapbooking.ch jest swietny.


W zrobionej przeze mnie pracy wykorzystałam fotografię autorstwa Anne Geddes.



- I to by było na tyle!

O podążaniu za...

Dobrze jest mieć cel i podążać w jego stronę. Dobrze jest jesli równoczesnie można chwytać marzenia, realizować je, spełniać się.
Najnowszy zestaw MaryPop "Follow me" jest własnie taki marzycielski. Stwarza klimat idealny do wspominania szczęsliwych chwil, do snucia marzeń...

Zestaw dostępny jest w DigiscrapMania Shop. A oto prace, które z tego zestawu zrobiłam:




Warto również odwiedzić blog MaryPop - jest tam sliczne freebie!

A co z moimi marzeniami? Są! Spełniają się - czasem wolniej, niż bym sobie życzyła, ale pełniają się. A właciwie: spełniam je.
I tak ma być.

- I to by było na tyle!

wtorek, 27 października 2009

O papierowym świecie

JolantaDesigns stworzyła nowy zestaw zatytułowany "Paperland".


Zestaw można nabyć w HM Scrapshop lub w ScrapBird.
A oto moje prace z tego zestawu:




- I to by było na tyle!

O zimie

W połowie października zima pogroziła nam palcem. Białą powłoką pokryła dachy, trawniki, samochody na parkingu, potowarzyszyła nam kilka dni i zniknęła. Pozwoliła jesieni na szaleństwa z kolorami. I choć za oknem żółte słoneczko i kolorowe drzewa, ja sięgnęłam po zdjęcia z ubiegłej zimy i ubrałam je w najnowszy zestaw RenaDesigns "In a Golden Frame"

Sięgnęłam po zdjęcia moich dzieci ze stycznia tego roku. Uwielbiam te rumiane i radosne buźki. Gdy zima pojawiła się teraz, jesienią, moje maluchy były gotowe do wymarszu na spacer i lepienia bałwana...



- I to by było na tyle!

To, co zrobiłam...

Wszelkie prawa do fotografii i tekstów zamieszczonych na tym blogu są własnością autora. Kopiowanie, powielanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie jest surowo zabronione.(Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych).