Gdy dzieciaki weszły do kuchni i zobaczyły ciasteczka, zaczęły ze sobą taką oto rozmowę:
- Maciusiu, śpójź ile ciaśteciek! Chyba milion!
- Nie, Haniu! Ich jeśt dziewięćdziesiat dziewięć.
- Wieś, my ich chyba nigdy nie źjemy...
- Nie maltw się Haniu, lodzicie nam pomogą! Oni nam ziawsie pomagają.
I pomogli! Miłe takie pomaganie!
***
MaryPop ma nowy zestaw, który wspaniale wpisuje się w tę mądrą rozmowę moich małych ludków. Zestaw zatytułowany został "I heart sweets" i dostępny jest w Shabby Pickle Designs. W tym właśnie zestawie moja mała, słodka dziewczynka:

A tutaj ta sama dziewczynka dwa lata wcześniej. Miała wówczas około 4 miesięcy. (GSO)

Zapraszam na bloga Mary, tam jak zwykle mnóstwo atrakcji i prezentów!
A ja wracam do pomagania :)
- I to by było na tyle!

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz