czwartek, 17 grudnia 2009

O tym, że im bardziej pada śnieg, tym bardziej prószy śnieg...

...Bim – bom
Tym bardziej sypie śnieg
Bim – bom
Jak biały puch z poduszki.

I nie wie zwierz ni człek,
Bim – bom
Choć żyłby cały wiek,
Bim – bom
Kiedy tak pada śnieg,
Bim – bom
Jak marzną mi paluszki

To Mruczanka z Nadworu na Śnieżną Pogodę. Autor - niejaki Kubuś Puchatek.

Moje dzieciaki najbardziej lubią ten właśnie rozdział, w którym Kubuś śpiewa mruczankę z Nadworu. A to idealna Mruczanka na dzisiejszy dzień. Śnieg pada, sypie, prószy i marzły mi paluszki, gdy odwoziłam Maćka do przedszkola. Rękawiczki miałam tuż obok, w torebce. No właśnie, w damskiej torebce. Nawet nie próbowałam ich znaleźć, zaś sama świadomość ich posiadania wcale nie była krzepiąca, ani tym bardziej grzejąca!

Dzisiaj mam zimowe prace - Na Śnieżną Pogodę :) Wszystkie powstały z zestawu Pepete13 "Time magic time":





Snieg niech sobie sypie, niech będzie biało!

- I to by było na tyle!

Brak komentarzy:

To, co zrobiłam...

Wszelkie prawa do fotografii i tekstów zamieszczonych na tym blogu są własnością autora. Kopiowanie, powielanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie jest surowo zabronione.(Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych).