I jestem. Moją rodzinkę opadły choróbska prosto z przedszkola, nie mogłam się ich pozbyć, wymęczyły nas solidnie i skutecznie pozbawiły sił do wszystkiego - ze skrapowaniem włącznie. Na szczęście rodzinka uwolniona została od mikrobów, bakcyli, wirusów, mieszkanie wywietrzone, witaminy na podorędziu, babcine metody walki z infekcjami odkurzone i stosowane zapobiegawczo, zaś do wstawienia na bloga czekają 4 prace.
Najpierw MaryPopDesign i zestaw "Chick" - dostępny w Digiscrap'mania Shop
Zestaw stwarza nieskończenie wiele możliwości, ja znowu sięgnęłam po zdjęcia z dawnych czasów. Najpierw 5-miesięczna Hania w różowym kapelusiku. Lubię to zdjęcie ze względu na minę, jaką Hania na nim robi.
Drugie zdjęcie pochodzi z wakacji 2006 roku. Mój niespełna roczny mężczyzna siedzi ze mną na schodach przez Pijalnią w Krynicy-Zdroju i nie zdaje sobie sprawy, że już nie jest jedynakiem. Zresztą ja też jeszcze tego nie wiem! Tak więc jest to tajemnicze zdjęcie z trzema osobami, choć widać tylko dwie...
Drugi zestaw, z którym obcowałam jeszcze nim dopadły nas choróbska, to piękny, świąteczny zestaw Agnesingap zatytułowany "Santa Claus" dostępny w Digiscrapbooking.ch
Z tego zestawu można wyczarować naprawdę piękne, pełne magii scenki. Mam nadzieję, że odrobinę magii świąt udało się mi uchwycić na poniższych pracach.
GSO
Święta już za chwilę. Dosłownie za moment. A po drodze...śnieg? Może się pojawi! Niech go nasypie dużo, niech zasypie nas w Wigilię, niech przymrozi w Boże Narodzenie i wytrzyma co najmniej do Nowego Roku. Bo śnieg potrafi stworzyć prawdziwie świąteczny klimat, prawda?
- I to by było na tyle!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz