wtorek, 4 stycznia 2011

O przejęzyczeniach

Hania postanowiła zrezygnować z południowej drzemki, w związku z tym w porze obiadowej doświadczyła ostrego kryzysu przytomności (w języku rodzinki nazywa się to "dogorywka"). Podczas dogorywki siedziała na bujaku i - aby nie zasnąć - mruczała pod nosem:
- Hu-siu-hu-siu. Bu-ju-bu-ju. Hu- (pozwolę sobie nie skończyć).

***

Zestaw Papriki "Art nouveau" - dostępny w Digital Crea - to biel i czerń wraz z odcieniami szarości. Piękny!
Ja do tego zestawu użyłam zdjęcia Maćka.



- To by było na tyle!

A właściwie dołożę malutkie PS.
Dziękuję, Doti!!! :*

1 komentarz:

doti40 pisze...

Ależ proszę bardzo :) Uśmiałam się z Hanulka!!!
I piękna czarno-biała praca!!!

To, co zrobiłam...

Wszelkie prawa do fotografii i tekstów zamieszczonych na tym blogu są własnością autora. Kopiowanie, powielanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie jest surowo zabronione.(Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych).