Dzisiaj rano za oknem było biało. Dachy w śnieżku, lekkie białe plamki na trawnikach - a przecież jest dopiero połowa października!!! Moje dzieciaki chciały biec na podwórko i lepić bałwana! Bałwanki moje kochane :)
A ja z premedytacją wracam do lata i zestawu Rakusi "Depth of Red" (dostępny tutaj) - poniżej zdjęcie mojego Bubcia z czasów, gdy miał 11 miesięcy :) Mój słodziak!
Wszelkie prawa do fotografii i tekstów zamieszczonych na tym blogu są własnością autora. Kopiowanie, powielanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie jest surowo zabronione.(Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz