Koniec odpoczynku, koniec urlopu. Drugi tydzień upłynął pod znakiem remontu. Odświeżone mieszkanko, a ja zmęczona jak nieszczęście. A na pocieszenie - pobawiłam sie zdjęciami dzieciaków.
Wszelkie prawa do fotografii i tekstów zamieszczonych na tym blogu są własnością autora. Kopiowanie, powielanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie jest surowo zabronione.(Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz