poniedziałek, 25 sierpnia 2008

O pustce w głowie i dłubaninie

Drugi wpis. Zapał zamienił się w pustkę. Głowa pełna pomysłów staje się pusta w konfrontacji z "tu i teraz". Tak czasem bywa, że umiejętności nie są w stanie sprostać wyobrażeniom. A w moim przypadku dochodzi szybkie wypalenie, dlatego wielu rzeczy, za które się biorę, nie kończę. A biorę sie za wiele rzeczy, które moi bliscy określają mianem "dłubaniny": szydełko, haft krzyżykowy, frywolitki, zabawki i ozdoby z koralików, a ostatnio scrapbooking komputerowy, bo na tradycyjny nie mam (na razie) warunków. A oto mała próbka tego, co robię.


















Credit: tło - by AgaWa, brązowa ramka - by Shabby Princess, zielona tkanina - by SM (koloryzowane), szycie by Mullemaus, kamienie by Gerti, by Scrapladies, guziki - Raspberry Road Design, czcionka - Herbert, doodle - by Lina (koloryzowane).

Brak komentarzy:

To, co zrobiłam...

Wszelkie prawa do fotografii i tekstów zamieszczonych na tym blogu są własnością autora. Kopiowanie, powielanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie jest surowo zabronione.(Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych).