poniedziałek, 4 maja 2009

O niespodziance i kiepskim kojarzeniu

Dzisiaj spotkała mnie niespodzianka. Ania i Jola oskrapowały moje dzieci, za co bardzo, ale to bardzo dziękuję. Wyszło im przślicznie, prawda?

Rak od Ani:



Rak od Joli:



Te prace dały mi do myślenia na temat tego, jaką jestem matką.
Oglądałam sobie prace Ani i zauważyłam, że dziecko na jednej z nich ma porteczki takie, jak moja Hancymonka. Dopiero po chwili zauważyłam, że to jest moja Hancymonka:) Nie poznałam własnego dziecka, drugiego nawet nie zuważyłam!!! Hmm... Może dlatego, że nie mamy takiej wspaniałej huśtawki...?

2 komentarze:

Misia pisze...

Cudne WA- dziękuję :*

Agnesingap pisze...

ślicznie wyszły te skrapki, ja również wykonuję Raki więc jeśli chciałabyś abym wykonała dla Ciebie napisz :)

To, co zrobiłam...

Wszelkie prawa do fotografii i tekstów zamieszczonych na tym blogu są własnością autora. Kopiowanie, powielanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie jest surowo zabronione.(Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych).